![](https://turzynskifotografia.pl/755/2022/03/Irix-21mm-f1.4-render-3-1-1000x1000.png)
Irix 21mm f/1.4
Irix 21mm f/1.4
Dołącza do pozostałych braci takich jak 11,15,30,45 i 150mm. Obiektyw o którym opowiem Wam w tekście poniżej oraz pokażę kilkanaście zdjęć, jakie miałem przyjemność przygotować na premierę tegoż obiektywu.
Zapraszam Was na recenzję nowego obiektywu Irix 21mm f/1.4
Aby na samym początku Cię nie zanudzić parametrami technicznymi, odsyłam Cię do strony IrixLens, gdzie będziesz mógł je na spokojnie przeczytać.
![](https://turzynskifotografia.pl/755/2022/03/Irix-21mm-f1.4-render-3-1-1000x1000.png)
Użytkowanie
Na samym początku, muszę nadmienić, że obiektyw to kawał solidnego obiektywu. Kiedy wyciągnąłem go z pudełka i podłączyłem do mojego Sony A7 III dzięki przejściówce do Canona, moje pierwsze wrażenie to – o kurde ! Jest ciężki i to czuć. Trzeba zaznaczyć, że Irix 21mm f/1.4 tak jak jego bracia, jest obiektywem w pełni manualnym. Podczas wszystkich praktycznie zdjęć, korzystałem ze statywu. Oczywiście, zrobiłem kilka zdjęć bez jego użycia, ale wymaga to wprawy i wyczucia.
Obiektyw mimo owej wagi, przyjemnie leży w dłoni, pierścień ostrości chodzi bardzo płynnie i da się go szybko wyczuć. Co ważne, dzięki pierścieniowi do blokady pokrętła ostrości, fotografując architekturę czy wnętrza, raz ustawiona ostrość pozostaje bez zmian. Bardzo sobie chwalę to rozwiązanie i czasami fotografując innymi obiektywami, brakuje mi tego.
Kolejną rzeczą na jaką należy zwrócić uwagę, to fakt iż obiektyw jest bardzo ostry od pełnego otworu przesłony i tutaj mocno mnie zaskoczył. Oczywiście winietowanie jest spore jednakże, przy poniższych zdjęciach jakoś mi nie przeszkadzało. Z goła odmienna jest sytuacja we wnętrzach, tam pracuję na przesłonach 8-10 więc winietowanie dla tych przesłon jest praktycznie zerowe.
Troszkę szkoda, że nie można na niego z przodu założyć filtra polaryzacyjnego, a dla mnie jako fotografa wnętrz, jest on niezbędnym narzędziem podczas pracy.
Irix 21mm f/1.4 jest w pełni uszczelniony , posiada elektronikę dzięki której przesłonę możemy ustawić z poziomu aparatu a także mieć informację o czasie naświetlania.
Jakość optyki jest na bardzo wysokim poziomie, podczas testu nie zauważyłem złej pracy pod światło, abberacji chromatycznej brak z czego zresztą słynie Irix, dystorsja również bardzo dobrze korygowana.
Podsumowanie
Ogólnie w ramach podsumowania, Irix 21mm f/1.4 uważam za świetne narzędzie dla fotografa , chcącego otrzymać fajną ogniskową z bardzo użyteczną przesłoną roboczą. Przyjemny i ostry obrazek, ładne, plastyczne rozmycie , dobrze skorygowany optycznie. Nie dla wszystkich będzie wygodne korzystanie z jego manualnej pracy czy niemożność założenia filtra z przodu soczewki. Gabaryt również dla wielu może mieć znaczenie. Nie mniej moim zdaniem bardzo dobry obiektyw!
Gdybyś miał bądź miała pytania śmiało pisz w komentarzu bądź na innych moich social mediach.
Jako ambasador irix zawsze pozostaję do Twojej dyspozycji, w każdej sprawie związanej z tą marką.
Galeria
Zdjęcia robiłem na 3 razy. Zacząłem od architektury, której w Chełmnie nie brakuje. Tutaj obiektyw pokazał swojego pazura. Nie było jednakże pogody , zmiana nastąpiła za kilka dni gdzie pokazało się słoneczko. Skorzystałem również z przepięknych wnętrz Restauracji Fyrtel, którą fotografowałem na jej otwarcie. Zdjęcia z tej realizacji możecie zobaczyć po tym linkiem.
Cześć Marku. Brakuje ponieważ nie było czasu przed premierą , miałem go kilka dni a pogoda też nie rozpieszczała.
Jak sobie radzi to szkło w zastosowaniach portretowych na F 1.4 ?
Brakuje tu takich sampli…